PRZYGOTOWUJEMY CIASTO

Mąkę przesypujemy do misy robota kuchennego. Dodajemy jajko, olej i delikatnie podgrzane (nie gorące) mleko. Wyrabiamy ok. 7-10 minut.

PRZYGOTOWUJEMY NADZIENIE

Twaróg rozdrabniamy w misce za pomocą widelca. Dodajemy żółtka, cukier i nasionka z laski wanilii (laskę przecinamy nożem wzdłuż i jego ostrzem wyjmujemy ze środka nasionka). Całość mieszamy i ubijamy ubijakiem do ziemniaków.

WAŁKUJEMY CIASTO

Ciasto na manty wyjmujemy z miski, chwilę wyrabiamy w dłoniach i rozwałkowujemy na desce oprószonej mąką. Powinniśmy uzyskać okrąg ciasta o grubości ok. 0,5 cm. W razie potrzeby, jeśli ciasto będzie lepić się do wałka, oprószamy je niewielką ilością mąki.

FASZERUJEMY I FORMUJEMY MANTY

Na środek każdego placuszka wykładamy porcję nadzienia za pomocą łyżki. Możemy również skorzystać z metody nakładania nadzienia, w której dla ułatwienia wykorzystujemy 2 łyżki.

GOTUJEMY MANTY NA PARZE

Spód każdej manty delikatnie zanurzamy w miseczce z olejem. Manty parujemy ok. 10 minut w garnku do gotowania na parze, nad wrzącą, lekkoosoloną wodą. Możemy również użyć sitka, które umieścimy w zwykłym garnku.

PRZYGOTOWUJEMY SOS

Mrożone maliny wrzucamy na patelnię na średni ogień. Dodajemy cukier, wino (opcjonalnie) i wodę. Gotujemy, co jakiś czas mieszając, do momentu, w którym maliny się rozpadną i stworzą gęsty sos.

PODAJEMY MANTY

Talerze dekorujemy kleksami sosu malinowego. Na nich układamy manty i porcje jogurtu greckiego. Całość dekorujemy świeżymi malinami i listkami mięty.